dnia: 11-07-2009 godz 13:16 Reszelanin xd napisał(a):
Szmateksy, upór Reszla... zauważyliście że jest ich coraz więcej...? Jeśli jest jakiś sklep likwidowany to powstaje z tego szmateks i tak jest najczęściej... Nie uważacie że w Reszlu jest ich za dużo...?
dnia: 2009-07-11 13:41:22 fx skomentował(a):
1. No i dobrze ,lepiej taniej i firmowo,niż drożej i nie firmowo czyli po chińsku.Społeczeństwo nie ma kasy.dnia: 2009-07-11 14:25:23 uczen skomentował(a):
2. Moim zdaniem Reszelanin ma rację. W Reszlu jest już za dużo sklepów z używaną odzieżą. Dla mnie brakuje tu typowego sklepu z odzieżą męską(koszule,spodnie,garnitury)przykładem może być "Moda męska" w Ketrzynie. Myślę ze otwarcie takiego sklepu byłoby dobrym posunięciem...dnia: 2009-07-11 14:49:44 fx skomentował(a):
3. Koszule są u P.Waluka i to dobrej jakości,a ganitury to faktycznie nie ma, ale chyba boją się w to wchodzić ,bo ile na Reszel potrzeba.dnia: 2009-07-13 11:30:03 Edzia skomentował(a):
4. W szmatach są lepsze rzeczy niz w sklepach i to za pare groszy ;)dnia: 2009-07-13 11:48:01 obermufi skomentował(a):
5. ciekawe ile przeciętny reszelanin (tak jak i przeciętny polak)kupuje w swoim życiu garniturów.ja obstawiam że 2 w porywach 3.taki sklep w reszlu by się nie utrzymał.sklepy z odzierzą urzywaną pomagają zaoszczędzić i nie odbywa się to kosztem jakości,a wręcz przeciwnie.nie wiem w czym problem.sklepów sporzywczych też jest dużo.no i budowlanych sporo.co to za kłopot?dnia: 2009-07-16 22:41:58 facet skomentował(a):
6. Zgadzam się,w Reszlu potrzebny jest sklep z chłopięcymi i męskimi ubraniami.Zaczynając od bokserek,spodenek,koszulek kończąc na spodniach,bluzach,kurtkach .Jedynym miejscem w Reszlu jest rynek u pani Ani,gdzie facet może sobie kupić spodenki jak i spodnie.