dnia: 06-02-2020 godz 14:47 Halina napisał(a):

Temat: Co z perełką architektoniczną po byłej szkole na ul Krasickiego w Reszlu?

Czy doczekamy się od gospodarzy poprawy sytuacji tego obiektu i czy powstaną nowe miejsca pracy?Jak tak dalej pójdzie to nie będzie czego ratować czemu nie przerobią tego obiektu na mieszkania albo choćby coś dla młodzieży Reszla.Czy Burmistrz cokolwiek myśli o mieszkańcach i czy obce jest mu pomoc dla młodych bez możliwości na pracę.

dnia: 2020-02-07 13:33:39 JA123 skomentował(a):

1. Obiekt na ul. Krasickiego jest własnością starostwa. A młodzi jak chcą to pracę sobie w reszlu znajdą i to nieźle płatną!

dnia: 2020-02-08 07:22:37 Ciekawski skomentował(a):

2. Gdzie niezle płatna ?

dnia: 2020-02-08 16:44:41 Halina skomentował(a):

3. No właśnie gdzie ta praca?Głupstwa wygadujesz bo wielu wyjeżdza z Reszla na stałe by mieć pracę.Tylko po znajomości po rodzinie i z koneksjami dostaniesz pracę.Tu nie ma pracy dobrze płatnej i na legalu za to jest wyzysk i korupcja.

dnia: 2020-02-10 07:38:58 herc skomentował(a):

4. Nawet jeśli budynki na ul. Krasickiego ( 2 budynki po szkołach) to własność starostwa, to nie oznacza że władze Reszla nie mogą wnioskować do Starostwa o efektywne zagospodarowanie tych budynków. To nie nasze więc my nic nie możemy-to nieprawda. Ale są te budynki na naszym podwórku, więc nie mówmy że mamy związane ręce.Trzeba chcieć, mieć pomysł... Budynki starostwa, więc przecież wiadomo że nikt ,,obcy" nie będzie się interesował tym co się dzieje nie na jego podwórku. To władze Reszla powinny zawalczyć i zainteresować Starostwo że takie molochy stoją i niszczeją. Przykre jak ten Reszel jest uśpionym miastem, wypalonym zawodowo, bez energii i pomysłów. Szczerze powiem że jestem z Reszlem związana od urodzenia. W Reszlu pracuje i to nawet dobrze zarabiam, ale tylko dzięki temu że ,,nie śpię"- ciągle się rozwijam i nie siedzę na posadzce gdzie pobory wpływają co m-c pierwszego na konto. Nawet mam mieszkanie na własność-ale kupiłam je sama-a państwo nie pomogło mi nawet ,,złotówki". W Reszlu tylko pracuje i mieszkam bo nie mogę powiedzieć że ,,żyję". Te miasto nie ma w sobie ,,życia" i jak widać niektórym to nawet pasuje. Niech młodzi wyjadą a osoby starsze...? nie wiele wymagają od innych, nie wiele oczekują.

dnia: 2020-02-10 18:28:29 Halina skomentował(a):

5. Prawda że w Reszlu się mieszka ale już nie żyje tylko wegetuje.Tu nie ma nic do zaproponowania władza ludziom chcących czegoś więcej niż walkę o przetrwanie,bo normalnym nie jest brak rozwoju i programu na to jak ma się i w którym kierunku rozwoju podąży nasza społeczność.Młodzi uciekają,szkoły nie mają też przyszłościowych zawodów a Reszelanie nie są bogatym społeczeństwem.Wieloletnie zaniedbania rządzących nami włodarzy doprowadziły nas do upadku i marazmu.Szczerze myślę że nie ma już dla nas ratunku,w najbliższym dziesięcioleciu Reszel zubożeje i zestarzeje się na tyle żeby nazywał się Domem Niespokojnej Starości.Raz do roku przyjadą turyści na godzinę bo nic tu ich nie zatrzyma.Podoba się ludziom z dużych miast bo spokój ale ich stać będzie tylko my w tym skansenie zdechniemy z rozpaczy i biedy.

Ty odpowiadasz: *

e-mail: (*)

nick: *

proszę wpisać to słowo:

(*) - pola obowiązkowe

Uwaga.
Posty zawierające adresy stron www lub e-mail nie są zapisywane.
Treści o charakterze reklamowymusuwane,
Adresy e-mail nie są ujawniane.

wróć bez zapisywania